Mycie okien to żadna przyjemność, ale spoglądanie przez zabrudzone także

Gdy nadejdzie wreszcie wiosna i za oknem zamiast mroku możemy zobaczyć wybuchającą na nowo w słońcu zieleń, aż chce się przy nim przystanąć i ponapawać tym widokiem. Niebawem tą przyjemność może nam zmącić konstatacja, jak wygląda po zimie nasza szyba. Pełny odstęp światła dziennego blokuje warstwa pyłu, do tego dochodzą równie nieestetyczne zacieki. Nie ma rady, trzeba zakasać rękawy i zabrać się do pracy.

Jeśli już to robisz, rób to skutecznie!

Utrzymanie domu czy mieszkania w elementarnym porządku wymaga szeregu czynności, jednak mycie okien zdecydowanie należy do tych, za które zabieramy się najmniejszą ochotą. Wedle badań sprzed kilku lat nieco ponad jednak trzecia naszych rodaków wskazuje je jako najbardziej nielubianą. Nic w tym dziwnego: trzeba poczekać na pogodę, sięgać do górnej krawędzi ramy i schylać się do dolnej, ryzykować ochlapanie wodą. Niestety, zdzierżyć brudne okna także będzie trudno, więc jeśli już podejmujemy ten wysiłek, zadbajmy o to, by mógł on przynieść jak najlepszy efekt.

Pogoda naprawdę jest ważna – niezbyt chłodna (przynajmniej dziesięć stopni) i pochmurna jest najlepsza, wówczas szyby nie wyschną  natychmiast i będziemy mieli szansę uniknąć smug. Jeśli nie zanosi się na taką, postarajmy się zdążyć ze wszystkim wczesnym rankiem. Uprzednio wyczyśćmy parapety, framugi lampy – usuńmy brud, który może nam się potem osadzać na wilgotnej szybie.

W przypadku gdy zabrudzeń – np. kurzu – jest bardzo dużo, przez właściwym myciem usuńmy go. Najpierw przecieramy ramę, potem przychodzi czas na szybę, którą spryskujemy płynem – równie dobrze może to być domowa mieszanka z octem jak i gotowy produkt – byle do szyb. Płyn do mycia naczyń lub inny czyszczący może nam pozostawić smugi.

Potem przecieramy od góry do dołu gąbką lub szmatką, a następnie ściągaczem. Kolejny etap to jak najszybsze osuszenie (ściereczki z mikrofibry sprawdzi się tu doskonale) i polerowanie. Do tego przydadzą nam się papierowe ręczniki. Dawniej polecano gazety, musi ona być jednak drukowana na specyficznym, tanim miękkim papierze, a z tym bywa dziś różnie.

A może tak zostawić problem fachowcom?

Umycie mocno zabrudzonego po okresie grzewczym okna z miejsca odmieni cały pokój, do którego wpadać będzie więcej tak pożądanego, dziennego światła. Perspektywa ta nie musi być jednak dostatecznie motywującą, jeśli okien tych mamy do mycia bardzo  dużo. Z pomocą zarówno w tym, jak i wielu innych pracach w zakresie utrzymania porządku w domu przyjść nam jednak mogą fachowcy, tacy jak np. firma HOJO Clean. Podmioty wyspecjalizowane w takich zadaniach dysponują personelem wyposażonym w odpowiednie narzędzia i doskonalącym swoje umiejętności, co pozwala nim wykonać każde zadanie w minimalnym czasie z zachowaniem dokładności.

O czyste okna warto szczególnie dbać w obiektach użytkowych, jeśli w danym pomieszczeniu pracują ludzi – dobry dostęp do światła słonecznego to jeden ze skutecznych sposobów na poprawę samopoczucia i zdolności koncentracji. Ich mycie do także dobra okazja do tego, by przyjrzeć się uszczelkom czy działaniu zamków i zawiasów.