XV Otwarte Mistrzostwa Rowerowe Skawiny

29 września Stowarzyszenie Wspierania Sportu i Rekreacji SKIMKA zorganizowało XV Otwarte Mistrzostwa Rowerowe Skawiny. Słoneczny wrześniowy poranek zachęcał do wyjścia z domu. Młodzi rowerzyści i ich rodzice jak zwykle nie zawiedli i w liczbie 102 stawili się na start.

Zawodnicy zmagali się na rowerowym torze przeszkód w czternastu grupach wiekowych w kategoriach chłopców i dziewcząt. Najmłodsze grupy przedszkolne oraz klasy 1-2 miały do przejechania 150m slalom gigant między tyczkami narciarskimi po trawie i liściach, równoważnię i alejkę kamienistą ze slalomem, która sprawiała najwięcej problemów. Tor przeszkód był zakończony super metą, na której stał nowy piękny balon Gminy Skawina.

Grupy starsze miały trudniejszy tor przeszkód poszerzony o przejazd na około starorzecza i przejazd przez mostek. Przed rozpoczęciem rywalizacji organizatorzy zapoznał wszystkich z regulaminem zawodów i zwrócił uwagę jak olbrzymią rolę w wychowaniu dzieci zwłaszcza tych najmłodszych odgrywa sport. W czasie zawodów nie obyło się bez upadków czy awarii rowerów na szczęście nikomu nic się nie stało. Zawodnicy mieli mierzony czas przejazdu elektronicznie nad czym czuwali organizatorzy. Nie mniej od zawodników denerwowało się ich rodzeństwo i rodzice, którzy zagrzewali do szybszej jazdy swoje pociechy wzdłuż trasy. Na zakończenie zawodów role się odwróciły i teraz to dzieci dopingowały swoich rodziców, którzy startowali w swojej oraz rodzinnej kategorii.

Klasyfikację rodzinną wygrała rodzina Wilk przed Maksym i Sulima. Najmłodszymi zawodnikami zawodów byli Amelia Rachwał urodzona w 2014 roku oraz Franciszek Dyrek urodzony w 2016 roku.  Najlepszy czas przejazdu na trasie krótkiej uzyskał  Kevin Sułdecki 0:20:23, natomiast na trasie długiej – Szymon Fuiano 51:71. Podczas ceremonii zakończenia mistrzostw zwycięzcy stanęli na prawdziwym podium, na którym otrzymali pamiątkowe puchary, medale, dyplomy oraz cenne nagrody rzeczowe. Po  rozdaniu nagród wśród wszystkich zawodników zostały rozlosowane nagrody. Finałem imprezy nie był niezwykły deszcz z nieba lecz w promieniach słońca „słodki deszcz” spadających cukierków z nieba.

Źródło: SRSiR Skimka