Podczas poniedziałkowego spektaklu w ramach cyklu Teatr Dzieciom, w musicalowy sposób poruszono jakże na czasie ekologiczne tematy związane z jakością powietrza. W przedstawieniu „Kolory miasta” w wykonaniu Teatru Kultureska przenieśliśmy się na leśną polanę, która najwyraźniej znudziła się już dwóm zamieszkującym ją przyjaciołom.
Jeżyk Jerzy i zając Zuza, najlepsi leśni przyjaciele, postanowili zostać gwiazdami z bajki dla dzieci. A skoro do tej pory nikt nie opisał ich w żadnej bajce, postanawiają sami się tym zająć. Znudzeni bezproblemowym, spokojnym życiem wśród pięknej, leśnej zieleni – wyruszają do miasta, na podbój przygody i w poszukiwaniu sławy.
Okazuje się, że miasto nie ma w sobie nic atrakcyjnego, nic barwnego, jest szare i zanieczyszczone. „Zaczarowane miasto” nad którym krąży złowieszcza wrona… nie należy do miejsc wartych uwagi i pozostania. Czarne ptaszysko pali w piecach niedozwolone rzeczy, przyczyniając się tym samym do zanieczyszczenia powietrza i pozbawienia miasta pięknych kolorów.
Nasza dwójka bohaterów Jeżyk i Zajączek nie poddają się złowrogiemu, szaremu, zasmogowanemu miastu. Postanawiają uwolnić miasto nie tylko od zanieczyszczeń, ale także złej wrony, która ostatecznie okazuje się zaklętym w czarnym ciele pięknym, kolorowym pawiem. Jerzyk poszukiwał nie tylko przygody ale i miłości, bratniej duszy, która bez względu na jego kolce… po prostu go pokocha i przytuli. Żar miłości rozpalił się w sercu Jeżyka i czarnej Wrony, która dzięki zakochaniu ponownie staje się Paulą czyli pięknym, kolorowym pawiem.
Dzięki czarom dzieci i pomocy bohaterów: Zuzi, Jerzyka i Pauli, miasto odzyskuje właściwe kolory. A my wszyscy wyedukowani ekologicznie zapamiętajmy, że barwy miasta zależą tylko od nas. Jeśli nie chcesz szarości, smogu i braku zieleni – dbaj o swoją Matkę Naturę.
Kolejne spotkanie z Teatrem KULTURESKA zauroczyło nie tylko małych widzów. Barwne kostiumy, bogata scenografia, piosenki śpiewane na żywo wsparte ekspresyjną choreografią, zabawne teksty z mądrym przesłaniem po raz kolejny stają się gwarancją doskonale spędzonego czasu. Kto był, wie o czym mowa. To było cudownie spędzone 60 minut… czy na pewno dla wszystkich? Wielkie łzy na policzkach u jednego z dzieci na zakończenie spektaklu, czy to na pewno dobry znak? Tak, jeśli okazuje się, że to łzy smutku, wywołane faktem,… że to już naprawdę koniec. Czy to nie najlepsza rekomendacja? 🙂
Dziękując za dzisiejszy wieczór spędzony z nami, już dziś zapraszamy na kwietniowy spektakl. W dniu 8 kwietnia o godzinie 17.30 zobaczymy przedstawienie „Pan Andersen” w wykonaniu Studio Yapa i Teatru Studio. Do zobaczenia!
źródło: ckis.pl | Marta Tyrpa | foto: Jarosław Karasiński
You must be logged in to post a comment.