Domowa produkcja podpiwka to powrót do burzliwej historii Polski
W dniu dzisiejszym obserwujemy prawdziwy powrót do korzeni i narodowych tradycji. Nie dziwi zatem wzrost świadomości historycznej także na polu zwyczajów związanych nadwiślańskim jedzeniem i piciem. Do specjalistycznych sklepów online zgłaszają się coraz większe rzesze klientów pragnących w domowych warunkach odtwarzać zagubione przez pokolenia receptury i wskrzeszać nowe rytuały w warunkach domowych. Poniżej opowiemy historię o jednym z takich, ponownie popularnych produktów.
Podpiwek, czyli to, co zostaje po produkcji piwa
Rynek polski już od dawna zalewają produkty importowane. Najczęściej stykamy się z recepturami powstałymi na zachodzie i bezrefleksyjnie wymieniamy ugruntowane krajowe artykuły na dysponujące skuteczniejszym marketingiem odpowiedniki zza granicy. Szczęśliwie jednakże w branży okołoalkoholowej od dawna łączą się z sobą miłośnicy wiekowych smaków i historycznych spożywczych fenomenów.
Jednym z nich pozostaje naturalnie podpiwek, czyli napój przed wiekami sporządzany z chęci wykorzystania odpadów pozostałych po produkcji browarniczej. O jego bazującej początkowo na mączce słodowej i chmielu mocy, decydował ciemny, głęboki kolor oraz słodki, acz gaszący pragnienie smak. Z miejsca napój ten stał się domeną wszystkich warstw społecznych jednocześnie. Pretensje do niego rościli sobie zarówno chłopi, jak i szlachta.
Nowy smak podpiwka i dziewiętnastowieczny handel
Formuła pozostawała niezmienna aż do chwili, gdy wraz z kupcami nad Wisłę trafiła kawa zbożowa. Nie tylko walczyła ona z podpiwkiem o dominację na rodzimym gruncie, lecz także stopniowo stała się jego głównym składnikiem. Od XIX wieku możemy zatem zauważyć, iż ciemna barwa płynu pochodzi wprost od palonych zbóż, w smaku zaś słodycz przełamana pozostaje chmielem i dodatkami, co czyni zeń napój określany przez następne wieki jako napitek żniwiarzy.
Nawet jednak jeśli nie pracujemy w polu, warto sprowadzić do naszej kuchni tradycję z prawdziwego zdarzenia. Zamiast więc zdawać się na Coca-colę, zacznijmy szukać w marketach i mniejszych sklepach wytwarzanych w Polsce podpiwków. Jeśli jednak, jak wielu innych amatorów fermentowanych cieczy, zapragniemy własnoręcznie sprawować kontrolę nad procesem warzenia, nic nie stoi na przeszkodzie, abyśmy zaopatrzyli się dostępny w specjalistycznych sklepach pokroju Bimber Hobby zestaw suszu potrzebnego do przygotowania podpiwka już w 48 godzin.
Obudź w domowych pieleszach ducha dwudziestolecia międzywojennego lub bliższego historycznie PRL. Z rzeszami fanów oraz domorosłych piwowarów to znów bardzo proste! Uwarz swój pierwszy napój i przenieś się do czasów jego świetności
You must be logged in to post a comment.