Straż miejska i urzędnicy w Skawinie sprawdzają, czym mieszkańcy palą w swoich kotłowniach. W tym sezonie grzewczym przeprowadzono ponad 430 kontroli. Docelowo ma się ich odbyć ponad 1500.
Skawina walczy z niską emisją. Straż miejska wspólnie z pracownikami Wydziału Ochrony Powietrza kontroluje domowe kotłownie. Sprawdzają, czy mieszkańcy nie spalają śmieci oraz innych zakazanych rzeczy, np. mebli, flotu, czy mułu. Kontrole mają nie tylko na celu znalezienie i ukaranie osoby używającej trujących substancji, ale też edukację i doradztwo. Obecny na miejscu pracownik Urzędu Miasta i Gminy zachęca właściciela kopciucha do wymiany starego kotła na nowy. Pomaga w tym szereg dofinansowań ze środków gminnych oraz programów “STOP SMOG” i “Czyste Powietrze”. Urzędnik przypomina też mieszkańcom, że do 2022 roku na mocy uchwały antysmogowej muszą zostać zlikwidowane wszystkie kopciuchy.
Kontrole odbywają się 7 dni w tygodniu, również poza godzinami pracy urzędu. W ramach prowadzonej w Skawinie akcji “Mój sąsiad już nie truje” mieszkańcy są zachęcani do wskazywania budynków, w których może być spalane niedozwolone paliwo. Taka informacja jest w pełni anonimowa, a kontrola odbędzie się w wielu domach całej ulicy, dzięki czemu nie ma ryzyka, że potencjalny winowajca domyśli się, kto wezwał straż miejską.
W poprzednim sezonie grzewczym ponad 1/4 wszystkich kontroli pieców w gminach wokół Krakowa miała miejsce w Skawinie. W sumie przeprowadzono ich 800. Według raportu Urzędu Marszałkowskiego w 2018 roku 42-tysięczna Skawina była drugą gminą w Małopolsce z największą liczbą kontroli kotłów – więcej niż Tarnów czy Nowy Sącz.
Za używanie nielegalnego paliwa grozi mandat do 500 zł lub skierowanie sprawy do sądu, gdzie winowajca może zostać ukarany grzywną do 5000 zł.
Link do raportu Urzędu Marszałkowskiego: tutaj
źródło: BB UMiG Skawina